Gdzie zjeść?

[Adam]

[Albercik321]

Znalazłem przez przypadek kebaba obok wejścia do Kauflandu - jadł tam ktoś?

[Janek]

[Kasia_84]

[Adam]

[tygrysss]

[GŁ@BU$]

[Adam]

Kiedyś w programie było że kebaba porównywali do psiej karmy z czego wizualnie różniły się tylko lekko barwą natomiast wartości odżywcze karma miała zdecydowanie lepsze. no i skład "mięska" był odrzucający...skory, wnętrzności pazury/racice i inne pyszności. W dobrej "parówce" jest do 77% mięsa oddzielonego mechanicznie (skóra i chrząstki), reszta to naturalne dodatki no i niestety glutaminian sodu. W dobrej parówce nie ma przynajmniej zmielonych kości i nie smakują jak papier.

[tygrysss]

No tak tylko do hot-dogów nie używa się dobrych parówek tylko zwykłych tanich, bo te dobre prawdziwe to koszt bodajże ok. 30-40zł za kg o ile pamięć nie myli .

Ale ludzie i tak zjedzą i będą jeszcze zadowoleni

[PePe]

Jak by tak człowiek skrupulatnie czytał co je zdrowego, a co nie... to by nic nie zjadł

[GŁ@BU$]

Czytasz kilka zdań na temat 'zdrowego' jedzenie i już się jeść odechciewa

[Albercik321]

Ja myślę, że tak jak tu było wspominane, jskbyśmy chcieli jeść zdrowo i odżywczo, to nic byśmy nie jedli - w każdym jedzeniu, nawet warzywach i owocach, które to mają wiatminy, jest taka dawka chemii, że te przewyższa ona poziom tych witamin. Z mięsem jest tak samo - wszystko chowane na sztucznych karmach. Chyba, że ktoś ma swoje warzywa, owoce czy mięso. A i nawet wtedy też taki świniak czy krowa jest karmiona paszami, w których jest pełno chemii. No chyba, że ktoś sam robi sobie paszę ze swojego. A żeby warzywa czy owoce były fajne, to też nawet na własnym ogródku trzeba trochę chemi w postaci nawozów zastosować. A wystarczy chociaż to, że spadnie deszcz - w nim jest tyle chemii, że aż się nie chce wyliczać.
A wracając do jedzenia tych kebabów czy hotdogów i innych wynalazków, to wielu ludzi czasami nawet nie wie co je, a sobie chwalą i dopiero jak się dowiedzą co zjedli, to ich obrzydzenie bierze. Ale wcześniej wcinali aż uszy im się trzęsły. I tak jest ze wszyskim...
Poprostu nie ma się co rozczulać, tylko sobie nie żałować, bo dyskusje na temat tego co jemy są w dzisiejszych czasach bez sensu, bo nie ma zdrowego jedzenia.
Chińczycy jedzą mięso z psów i kotów i też sobie chwalą i im smakuje. A u nas nawet jest to nie do pomyślenia.
Inni z kolei nie lubią np. owoców morza i ich obrzydzenie bierze na sam widok, a inni to wcinają. I takich przykładów jest całe mnóstwo.

[Mopek]

Byłem ostatnio z moją ulubioną przyszłą żoną w Mefisto przy tesco. Kiedyś zamówiliśmy tam tę pizze o tej samej nazwie co lokal. Dlatego, że lubimy ostre. Wtedy pizze ukręcił nam jakiś Pan no i oprócz tego, że była mega ostra to była pyszna.
Ostatnio postanowiliśmy powtórzyć zabieg. Pizzę ukręciła nam jakaś Pani. Zjedliśmy po jednym kawałku. Była okropna.
Na cieście była nałożona około 1 cm warstwa chyba ostrej papryki w proszku. Taka masa była na całym cieście. Zniszczyło to przyjemną nutkę ostrego smaku i całą pizzę.
Także nie polecam...

[Brain]

jeśli byłeś na początku istnienia tego lokalu to ten Pan właścicielem był zapewne

[PePe]

Czy impresso zmieniło pizzermana ? Zawsze tam zamawiałem, ale od jakiegoś czasu często przywożą mi "pół-surowe" ciasto Chyba trzeba będzie przerzucić się na inny lokal

[Marian_]

[jointmaniak]

Tez mam wrażenie ze w Impresso coś przestało działac. Ostatnio bedąc w lokalu na uniejowskiej czekaliśmy ponad godzinę na pizze.

[Mopek]

Nie jestem wielkim fanem pizzy, może to przez to, że w Turku nigdzie mi nie smakowała. Jednak byłem parę razy w Pubie 21 na pizzy i mogę polecić. Na 3 podejścia smakowała mi za każdym razem. I polecam pizze UFO

[Mopek]

Czy gdzieś w naszej okolicy można zjeść sushi?

[GŁ@BU$]

Najbliżej to znam dwie knajpki w Koninie. Jedna na rogu Kleczewskiej i Spółdzielców. Przybytek tan nazywa się 'Jemsushi', ja osobiście więcej tam nie pójdę. Za to jeszcze nie raz odwiedzę 'Egao Sushi' na Przemysłowej(wyjeżdżając z ronda Solidarnośći w kierunku Inowrocławia, zaraz za przystankiem po prawej stronie) obok 'Grubego Benka'.

[Sergio]

A był tutaj poruszany temat restauracji w ratuszu?
Jakie opinie? itd

[GŁ@BU$]

A byłem bodajże dwa razy. Raz skosztowałem makaronu i raz pizza. Wybór może nie za wielki, ale można znaleźć coś dla siebie. Mi osobiście smakowało. Jeśli już temat poruszony to czy ktoś był kiedy był otwarty taras?

[Mopek]

Ja byłem raz i byłem zadowolony. Gdzieś wcześniej jest mój post o tym.

A do Konina na suszi to muszę się przejechać po wypłacie.